To taka moja owocowa wariacja. Nieco inna forma deseru,
który można przygotować w 20 minut. Z czego najdłużej potrwa płukanie malin o
ile należy się do grupy osób, które je myją.
Jest to atrakcyjna dla oka forma podania owoców. Dla
podniebienia także rozkoszna. O zaletach i wartościach malin nie będę się
rozpisywać. Jest to w każdym razie owoc, który ma całe mnóstwo dobroczynnych
właściwości. Warto spożywać go w różnych postaciach. Owoce jak to owoce nie
zawsze są słodkie. Wystarczy je troszkę dosłodzić, wzbogacić bananem. Całość ozdobić jogurtem naturalny, wyglądającym jak bita śmietana.
Gorąco polecamy spróbować. U nas zniknęło w mgnieniu oka.
Składniki:
- około 500 g malin (koszyk),
- banan,
- 2 łyżki cukru brązowego,
- 600 ml jogurtu naturalnego typu greckiego (1 i 1/2 dużego opakowania),
- 2 łyżki miodu,
- kilka borówek amerykańskich;
Z opłukanych lub nie opłukanych (co kto lubi) malin zostawić
kilka do dekoracji. Pozostałe zblendować z bananem i cukrem najlepiej trzcinowym.
Jogurt przełożyć do naczynia i wymieszać łyżką z miodem.
Do wysokiej szklanki wlewać najpierw mus z malin. Tak mnie
więcej do ¾. Następnie przełożyć jogurt. Na jogurcie ułożyć maliny i borówki
dla dekoracji.
Z powyższych składników wychodzą 4 porcje.
Podawać po schłodzeniu przez minimum godzinę.
Cudowne smakowitości :)
OdpowiedzUsuńoj tak :)
OdpowiedzUsuńPyszne i na pewno zdrowe. Też często wykorzystuję jogurt naturalny
OdpowiedzUsuńTak, jogurt naturalny to dobry dodatek do różnych dań :)
UsuńTęsknię za latem, gdy widzę takie pyszności! Lato wracaj!
OdpowiedzUsuńLato to zdecydowanie "najowocniejsza" pora roku. :) Ja też tęsknię.
Usuń