Jakiś czas temu robiąc brownie pomyślałam sobie o naszym
poczciwym murzynku (mam nadzieję, że w przypadku ciasta taka nazwa nie obraża
nikogo). Dawno go nie piekłam, a przecież nie jest gorszy od amerykańskiego
odpowiednika. Może nawet lepszy, bo zamiast używać gotowej czekolady bazuje się
w nim na kakao. W każdym razie obiecałam sobie, że upiekę go z jakimiś owocami
i to jeszcze w tym sezonie. Sposobność się nadarzyła. Jako owoc do ciasta wybrałyśmy
wraz z moją córeczką wiśnie. Czekolada komponuje się z nimi doskonale. No dobra
nam niepoprawnym łasuchom czekolada pasuje praktycznie do wszystkiego, ale padło
na wiśnie ;)
Murzynek to szybkie i proste do wykonania ciasto. Czas jego
zrobienia wydłuży się przez wiśnie, które trzeba opłukać i wydrylować. Warto
jednak dołożyć trochę pracy, bo dzięki owocom ciasto zyskuje na smaku.
Pamiętam, że kiedyś do murzynka obowiązkowy u mnie w domu był
aromat migdałowy. Tym razem jednak darowałam sobie polepszacza smaku.
Przez gapiostwo zapomniałam oprószyć wiśnie mąką i wszystkie
poszły na spód ciasta. Mój mąż uznał jednak, że tak jest nawet lepiej. Jego
zdaniem kwaśne wiśnie na dnie lepiej kontrastują ze słodkim ciastem, a nie
przeplatają się z nim jakby to miało miejsce przy rozproszeniu obsypanych mąką owoców.
Ten to zawsze umie mnie pocieszyć.
Namawiam do spróbowania.
Ciasto czekoladowe z wiśniami |
Składniki:
- kostka masła,
- 2 szklanki cukru,
- ½ szklanki mleka,
- 3 łyżki kakao,
- 3 jajka,
- 2 szklanki mąki,
- łyżka proszku do pieczenia,
- około pół kilograma wiśni;
Masło, cukier, mleko i kakao rozpuścić w garnku. Lepiej
użyć troszkę większego garnka, by później móc w nim przygotować resztę.
Składniki zagotować.
Odlać ½ szklanki na polewę. Zawartość garnka pozostawić do
przestudzenia.
W międzyczasie można opłukać i wydrylować wiśnie.
Z jajek oddzielić białka od żółtek. Żółtka wbić do
przestudzonej masy kakaowej. Z białek ubić pianę dosypując szczyptę soli.
Do masy wsypać jeszcze mąkę z proszkiem do pieczenia.
Składniki połączyć przy pomocy miksera.
Na końcu wrzucić wiśnie i piane z białek. Delikatnie
wymieszać.
Ciasto przelać do blachy keksówki . Ja używam dwóch silikonowych
foremek o długości 20 cm.
Piec około 30-35 minut w temperaturze 180 st. C.
Po ostudzeniu ciasto polać pozostałą polewą.
Komentarze
Prześlij komentarz