Po raz pierwszy w tym roku robiłam powidła śliwkowe. Tak jak
należy przez 3 dni po około 45 minut smażyłam/dusiłam śliwki. Ostatniego dnia
doprawiłam je cynamonem i goździkami, cukru nie dodałam. Trochę nie zmieściło
się do słoików, więc natychmiast mogliśmy je spróbować. Powidła wyszły pyszne.
Słoiki ze śliwkowym przysmakiem stanęły sobie ładnie opisane w szafce i jakoś
tak nie dawały mi spokoju. Wreszcie dałam się skusić mojej zachciance na takie
a’la piernikowe ciasteczko. Wykombinowałam kakaowe muffiny na bazie jogurtu
naturalnego, nadziane tymi właśnie aromatycznymi powidłami. Jeśli masz chęć
wypróbować przepis, a masz tylko zwykłe powidła, nic nie szkodzi. Można je
wymieszać z cynamonem i goździkami (lub gotową przyprawą do piernika), przed wyłożeniem
na ciasto. Babeczki są bardzo smaczne,rozpływają się w ustach. To takie mini pierniczki.
śliwkowe babeczki |
Składniki:
- 2 szklanki mąki,
- ½ szklanki cukru,
- łyżeczka proszku do pieczenia,
- 2 łyżki kakao,
- ½ szklanki oleju,
- 1 jajko,
- 300 g jogurtu naturalnego;
Dodatkowo:
- 14 łyżek powideł śliwkowych z dodatkiem 1 łyżeczki cynamonu i 1/2 łyżeczki goździków (lub przyprawy do piernika),
- łyżka cukru pudru i łyżeczka cynamonu do posypania;
W osobnych naczyniach mieszamy suche i mokre składniki.
Następnie mokre składniki przelewamy do suchych.
Mieszamy przez chwilę.
Po łyżce ciasta wylewamy do foremki. Na ciasto nakładamy
łyżkę powideł i przykrywamy kolejna łyżką ciasta.
Wychodzi około 14 babeczek.
Pieczemy około 20 minut w temperaturze 175 st. C.
Gdy wystygną posypać je cukrem pudrem zmieszanym z
cynamonem.
Komentarze
Prześlij komentarz