Tarta z kremem i owocami

Silikonową formę do tarty kupiłam już jakiś czas temu, ale jakoś tak się złożyło, że do tej pory z niej nie korzystałam. Tym razem jednak postanowiłam zrobić z formy użytek. Był deszczowy, ponury dzień i trzeba go było jakoś go osłodzić. Pomyślałam, że przecież zrobienie i upieczenie ciasta na tarte to tylko chwilka, a i krem nie zajmie wiele czasu. Za to wieczorem jak już będziemy wszyscy w domu, chętnie wspólnie się z tartą rozprawimy. Pierwotnie krem miał być z malinami i borówkami, ot tak na pożegnanie tych pysznych owoców. Jednak ze względu na deszczową aurę musiałam kupić, co było w najbliższej mi okolicy. Ostatecznie wybrałam winogrona i ananasa. Nieźle do siebie pasują. Tarta prezentuje się naprawdę smakowicie. Kruche ciasto, śmietankowy krem i dużo owoców, a to wszystko zrobione raptem w kilkanaście minut. Poprawia humor i rozjaśnia pochmurny dzień. Kalorii nie liczmy, w końcu czasem można zaszaleć. Zapraszam :)

tarta z kremem i owocami

Składniki ciasta:

• 100 g masła,
• 1,5 szklanki mąki krupczatki,
• 3 łyżki cukru pudru,
• 1 jajko;

Krem:

• 250 ml śmietany kremówki;
• 250 g serka mascarpone,
• 3 łyżki cukru pudru;

Dodatkowo:

• około 250 g winogron,
• ½ ananasa;

Wszystkie składniki ciasta zagnieść ze sobą.

Gniecie się kilka minut. Jeśli ciasto będzie zbyt suche można dodać odrobinę wody, choć nigdy osobiście tego nie robiłam.

Przygotowanym ciastem oblepić formę. Po nakłuwać widelcem i wsadzić do lodówki na około 30 min. 

Przed pieczeniem przykryć je kawałkiem papieru do pieczenia i obciążyć czymś. Ja użyłam pokrywki z naczynia żaroodpornego.

Ciasto piec około 15 minut (do zrumienienia) w piekarniku nagrzanym do 175 st. C.

Gdy ciasto ostygnie można zabrać się za przygotowanie kremu.

Dobrze schłodzona śmietanę wlać do wysokiego naczynia i ubijać mikserem. 

W międzyczasie dodać 3 łyżki cukru pudru i ubijać aż do stężenia. Następnie dodać serek mascarpone i miksować jeszcze do połączenia się tych dwóch składników. Tak przygotowany krem wyłożyć na ciasto i wyrównać. 

Na kremie układać opukane owoce.

Chłodzić w lodówce jeszcze minimum 2 godziny przed podaniem. Przyznam szczerze, że im dłużej się chłodzi tym lepiej smakuje, wiec i cała noc wskazana. Smacznego.